Kuchnia twoich marzeń

Kuchnia jest najczęściej postrzegana jako miejsce do wykonywania brudnej roboty. Niestety jest to n...

Więcej

Łatwe, pyszne i proste desery

Żyjąc w ciągłym biegu i pogoni za karierą odmawiamy sobie wielu przyjemności. Jesteśmy niezwykle za...

Więcej

Jak najczęściej jedzmy surówki i sałatki

Aby nasz organizm mógł sprawnie funkcjonować musimy dostarczać mu różnorodnych witamin, dobroczynny...

Więcej

Modzi nie potrafią gotować

Kuchnia jest najczęściej postrzegana jako miejsce do wykonywania brudnej roboty. Niestety jest to n...

Więcej

flaczki

Kuchnia symbolem Polski
Chwielibyśmy, by świat nas postrzegał w samych superlatywach. Niestety póki co niewiele jest dziedzin życia, w których Polska jest przedstawiana w pozytywnym świetle. Wypracowaliśmy sobie miano oszustów, krętaczy, złodziei, kłamców politycznych i pijaków. Z kolei chwalą nas tylko i wyłącznie za pracowitość oraz kuchnie. My skupimy się na tym ostatnim, bo to niewątpliwe ważne zagadnienie w naszym życiu. Gotować lubimy, lubimy też jeść. A jeśli nasze przysmaki cenią inne narodowości... O tym, jak wygląda nasza kuchnia i jak się prezentuje na tle innych krajów świadczyć mogą nasi rodacy przebywający na obczyźnie. Wielu naszych jest na Wyspach Brytyjskich. Tam zarażamy Anglików i Szkotów naszymi przysmakami narodowymi. Gotujemy im roso klo z kurzych serduszek. Robimy przepyszne gołąbki, gotujmy polski bigos z grzybami. W końcu serwujemy flaczki i galaretki z drobiowym mięsem. A jak smakują nasze zupy? Obcokrajowcy są zachwyceni. To zupełne inne potrawy, niźli te, jakie dotychczas znali. Nie dziwne, że co lepsi polscy kucharze postanowili na obczyźnie otworzyć restauracje, w jakich serwuje się tylko polskie posiłki. Gości nie brakuje, bo nasze jedzenie jest wyśmienite, nie gorsze od słynnej francuskich czy włoskiej kuchni. Tylko że trzeba się przygotować w naszym przypadku na duża ilość kalorii. Ale Brytyjczykom ten fakt nie przeszkadza i nasze knajpki mają się dobrze. Tak samo polskie jadłodajnie można spotkać w innych krajach europy, ba - nawet na innych kontynentach. To nasza duma i chluba, bo w ten sposób promujemy nasz kraj. Oczywiście właściciele restauracji w pierwszej chwili myślą o zarobku a nie prestiżu dla Polski, ale ie ukrywajmy, nasza kuchnia jest wizytówką kraju nad Wisłą. Sami naszego polskiego - tradycyjnego menu nie doceniamy. Uważamy, że nasze jedzenie jest przeciętne iż zachwycamy się budkami z wietnamskimi i chińskimi przysmakami. Nie mniej kiedy już zdarzy se nam wyjechać na wakacje do obcego kraju i kiedy spróbujemy jedzenie w innych restauracjach, to zaczynamy tęsknić do naszych schabowych, mielonych, bigosów, kiełbas i szynek. Nasze produkty spożywcze i nasze menu jest zupełnie inne od tego, co spotykamy poza granicami kraju. I to co nas cieszy najbardziej: okazuje się, że nasze jedzenie jest wyjątkowo smaczne i że mamy się czym pochwalić. Wszystko to napawa optymizmem, bo okazuje się, że jest coś, co nie skreśla nas całkowicie w oczach innych narodów. Nie łudźmy się: Niemcy nigdy szanować nas nie będą, Rosjanie z kolei będą zawsze nami gardzić. To dwa mocarstwa uważające nas za naród gorszy. Nie mniej ani jedni, ani drudzy nie mogą się pochwalić tak ciekawym jadłospisem. Ich kuchnia nie umywa się do naszej. A nasi kucharze... kiedy są w pełni sił twórczych, to potrafią przyrządzać takie dania, jakich nie powstydziliby się najznakomitsi kucharze Ziemi. Najważniejsze, by ten wielki potencjał kucharski umiejętnie wykorzystać i pokazać światu, że jesteśmy w tej dziedzinie życia rewelacyjni. ...

Struktura strony